Svensztyk
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Svensztyk

Zapraszamy do gry na naszym forum - Mistrzowie gry i gracze tworzą wspólne uniwersum, celujemy, żeby nasz PBF był zrobiony w stylu papierowego RPG - luźna konwencja, realistyczne przygody i przyjazna atmosfera. Dołącz już teraz!
 
IndeksIndeks  PortalPortal  CalendarCalendar  ArtykułyArtykuły  FAQFAQ  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło

Go down 
4 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyNie Mar 15, 2020 6:57 pm

Tutaj znajduje się część zachodnia ratusza, gdzie głównie stacjonuje potężny oddział zapobiegawczy - są to legioniści. Ich zadaniem jest rozwiązywanie problemów związanych z bezpośrednim zagrożeniem, oraz dbanie o porządek miasta. Czasami można tu załapać niezłe zadania, tudzież można się do nich przyłączyć i spróbować swoich sił jako przyszły żołnierz, choć żołnierz zbytnio nie różni się od legionisty - tak zwykle tam mówią.


Ostatnio zmieniony przez @Astam dnia Wto Mar 24, 2020 12:36 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyNie Mar 15, 2020 7:07 pm

~~~~Figar, Plutonoovy, Zixter~~~~

Idąc za grabarzem, oraz za piechurem legii docieracie w końcu do miejsca o którym obaj wspominali. Być może to miejsce będzie początkiem waszej przygody, a zarazem główką od szpilki w morzu niekończącej się podróży pełnej chwał, czy też po prostu łatwego zarobku. Docierając na miejsce widzicie potężny budynek, który równie dobrze posiada potężne drzwi. Jest na wzniesieniu miasta, czyli pewnie chcieli podkreślić "ważność" całego budynku, jak i całej legii.
Oczywiście czym byłby ratusz bez odpowiedniej warty? Widzicie przed sobą dwóch ciężko uzbrojonych strażników - nie jest to dziwne, w końcu to miasto jest metropolią, więc i jego armia musi być dobrze uzbrojona, jak i dobrze zadbana. Czyli pewnie nie szczędzą grosza.
- Ekhm, przepraszam że was tak nagle wyrwałem, lepiej żebyście się poznali wszyscy zanim wstąpimy za drzwi - Powiedział grabarz, starszy mężczyzna z zaniedbaną brodą. Nie była brudna, ale po prostu nierówno obcięta. Widać, nie przykuwał większej wagi do swojego wyglądu, ale cóż się dziwić po smutnym zawodzie jaki wykonuje. Zasugerował wam wszystkim żebyście się dobrze poznali, lepiej przystać na jego propozycji.
I kiedy w końcu bezpośrednio stanęliście przed budynkiem, piechur który dotrzymywał wam towarzystwa paroma gestami skłonił do otwarcia drzwi przez wyżej wspomnianych strażników.
- Mamy tu paru chętnych - Powiedział głośno, przekraczając próg ratusza.
- Świetnie się składa - I nagle czerń panująca wokół się rozświetliła. Idąc nocą po ulicach miasta niemalże potykaliście się o własne nogi. Grabarz i strażnik chyba wybrali najgorszą z możliwych dróg do ratusza, patrząc przez pryzmat braku oświetlenia chodnika.
Nim wasze oczy przyzwyczaiły się do dobrze oświetlonego wnętrza, ujrzeliście potężnego mężczyznę, którego to wielki topór przyozdabiany drogimi kamieniami opierał się o biurko, za którym to oczywiście siedział. Widocznie to jakaś ważna persona, czyli dowódca legii.
- Żółtodzioby, umiecie wy utrzymać chociażby cegłę? Malzo, kogoś ty mi tu przyprowadził - Powiedział potężnie zbudowany mężczyzna, teraz dostrzegliście jego ciemny kolor skóry, łysinę, oraz lśniąca zbroję która wydawałaby się, że została stworzona tylko i wyłącznie dla niego.
- Wyczuwam w nich potencjał, Svenie - Dodał od siebie, widocznie grabarz był dla niego bliski skoro zwracał się do niego tak bezpośrednio.
Powrót do góry Go down
@Plootonovy
Admin



Liczba postów : 116
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyNie Mar 15, 2020 7:29 pm

O kurwa to jedyne co przemnknęło mi przez głowę gdy ujrzałem przed sobą tego potężnego człowieka, największego jakiego w życiu widziałem. Tu nie było żartów, z takim nie warto było zadzierać. Zadziałałem szybko. Urodzony w szlacheckiej rodzinie dobrze wiedziałem co robić, uklęknąłem po rycersku, na jedno kolano, pokornie opuszczając głowę.
-Panie, przybyliśmy aby wspomóc potrzebujących w walce z potworami. Ja sam jestem synem rycerza i wiem za który koniec trzyma się miecz. Potrzebujemy tylko konkretnych informacji odnośnie naszej misji.
Powrót do góry Go down
Zixter




Liczba postów : 72
Join date : 14/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyNie Mar 15, 2020 7:37 pm

Niewzruszony komentarzem mojego nowego druha podchodzę do Svena i patrząc mu prosto w oczy mówię
- Słuchaj przyjacielu łapie jesteś tutaj wielką rybą ale chce uszczuplić jedną kwestie, nie wiem jak sprawa wygląda z moim kompanem ale ja jestem najemnikiem żyje dla adrenaliny i zrobię wszystko tak długo jak będę uważał to za warte mojego czas mówiąc po krótce ty mówisz ja zabijam tak się to rozpocznie i zakończy ale na końcu dnia jestem wolnym strzelcem i tak ma zostać nie jestem twoim żołnierzem ani wiernym sługą zrobię wszystko moimi metodami i jeśli uznam to za zabawne to użyje twoich ludzi jako maczug przeciwko moim wrogom, nie obchodzi mnie jak napakowany jesteś jak duży jest twój penis (a po takim imieniu wydaje mi się że całkiem duży) ani jak wiele osób go ssało jeśli po tym wywodzie jesteś skory mnie zatrudnić to uwierz mi twoje problemy znikną prędzej niż ten twój przydupas jest ci w stanie wylizać dołeczki
Powrót do góry Go down
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyNie Mar 15, 2020 7:44 pm

- Okazały budynek - zamruczałem pod nosem. - Ale nie tak okazały, jak ten mężczyzna - dodałem trochę głośniej.
Na pewno jest wysoko postawiony. Widać, że siły mu nie brakuje, więc możliwe, że możemy liczyć na jego wsparcie podczas walki... Truposza pokonam, ale nekromanta to może być dla mnie za dużo.
- Popieram przedmówcę. Nazywam się Cathal i jeżeli mam ryzykować życie, muszę znać szczegół- - urwałem, kiedy jeden z mężczyzn, którzy ze mną przyszli zaczął krzyczeć. Czy on jest popierdolony?
- Wygląda na to, że możemy zarobić już trochę, jeżeli pomożemy z tym awanturnikiem - rzuciłem do klęczącego.


Ostatnio zmieniony przez Figar dnia Nie Mar 15, 2020 8:13 pm, w całości zmieniany 1 raz (Reason for editing : Zabrakło mi słowa)
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPon Mar 16, 2020 12:52 am

~~~~Figar, Plutonoovy, Zixter~~~~
Drzwi za wami się zamknęły, ciepło wydobywające się z komina za wielkim mężczyzną zdążyło was spowić i sprawić, że czujecie się lepiej niż na ulicy. W końcu na ulicy był prawie że mróz, a tutaj temperatura sprzyja człowiekowi.
- Rycerska krew mówisz, możeś rzeczywiście jest taki za kogo się podajesz, ale słowa o niczym nie mówią, przekonasz mnie czynami, jeśli przeżyjesz - Powiedział potężny dowódca legii opierając ręka swój podbródek, zaś łokieć wbijając w stół.
- Widzę, że obaj panowie mówią o wynagrodzeniu. Dostaniecie uposażenie, jadło i nocleg dopóki nie wyruszymy, a wyruszamy z szesnastoma żołnierzami eskortujących karawanę z pożywieniem i uzbrojeniem. Będziecie razem z nami bronić jej, a gdy dotrzemy na miejsce zobaczymy co dalej. Wiedzcie, że istnieje szansa że zostaniemy tam długo. Jeśli chodzi o pieniądze, dostaniecie teraz ode mnie po pięćdziesiąt sztuk złota za samą chęć. Pieniędzy nam nie brak, więc możecie liczyć na sporą sumkę. Będę was traktować jak żołnierzy, a patrząc na moich żołnierzy... są zadbani. Natomiast jeśli chodzi o szczegóły... wiem tylko tyle że zaczęło się od tego, że miejscowi zaczęli odczuwać nagłe zmiany temperatury. W pobliżu cmentarza zaczęły się dziwne trzęsienia ziemi, aż nagle z pewnego grobu wstał jeden zmarły. Strażnicy, którzy go zabili zachorowali. Niestety, nie przebudzili się następnego dnia normalni. Wiecie, gdy nieumarły kogoś ugryzie ten staje się nim. To nieznajomy wirus który rozniósł zarazę w obozie szkoleniowym koło cmentarza, pewnie ci strażnicy zdążyli kogoś pogryźć - taka jest oficjalna wersja, ile w niej prawdy - nie wiem - Powiedział spuszczając brodę z ręki, rozluźniwszy ramiona oparł się o swój stół.
- Na dziś tyle, chciałbym w końcu odpocząć. Jeśli jesteście chętni, pójdźcie z Malzo, on zaprowadzi was do koszar.  - Dodał, wstał i poszedł w stronę drzwi z lewej strony od kominka, który był za nim, lecz nim przekroczył próg, a ostatecznie drzwi, zatrzymał się i powiedział patrząc w sufit.
- Najemniku, ty pójdziesz ze mną, nie obchodzi mnie czy chcesz wykonać tą misję, lub nie, po prostu chodź
Powrót do góry Go down
Zixter




Liczba postów : 72
Join date : 14/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPon Mar 16, 2020 6:22 am

- Czyil jednak nasze drogi się rozchodzą, szkoda ten włóczęga wydawał się być apatycznym skurwywijem a wokół takich zazwyczaj dzieją się ciekawe rzeczy, no nic skoro chcica pieniądza przykuła go do sztandaru to nic na to nie poradzę, może przynajmniej będzie dane nam się jeszcze spotkać na polu bitwy w końcu mały ten nasz świat a jeżeli szczęście dopisze to kto wie może nawet odbędziemy chociaż jedną przygodę razem-
myślę sobie odrywając się przez chwilę od rzeczywistości i po chwili wracam do siebie po czym przemawiam do potężnego władcy który prowadzi mnie w nieznane
- Hej słuchaj nie chce być wścibską mendą ale na razie w głowie mam tylko dwa scenariusze albo zostanę ukarany za mój długi jęzor albo dostanę od ciebie jakieś zadanie o którym z jakiegoś powodu nie mogłeś powiedzieć tamtej dwójce nie musisz mi mówić który jest bardziej prawdopodobny bo lubię niespodzianki ale z ciekawości muszę spytać, jeżeli wydarzy się scenariusz numer dwa to czy nadal będzie się rozchodzić o zabijanie truposzy czy masz dla mnie przygotowanego jakiegoś specjalnego maszkarona do ubicia?
Powrót do góry Go down
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPon Mar 16, 2020 1:22 pm

- Dziwne, że nie zabił go na miejscu. Jest na tyle okrutny, że zaprowadzi go do sali tortur? Dziwne, bo z twarzy źle mu nie patrzy, pomyślałem w przelocie.
- Panie grabarzu, ruszamy? - zapytałem niejakiego Malzo. To dosyć niespotykane, że piastował urząd kapłański, teraz oficerski, najpewniej osobistego adiutanta, a jeszcze wcześniej grabarza. Niespotykany człowiek.
Zmiany temperatury i nieumarli? Trzęsienie ziemi? Źle to pachnie, i nie mam na myśli tego taniego piwa od Malzo. Możliwe, że ktoś otworzył przejście do czeluści piekielnych i przyniósł stamtąd jakiegoś syfa, tak z burdelu. To by wyjaśniało skrajne temperatury - jeden czarodziej powie, że zaświaty to miejsce w lawie i ogniu skąpane, inny że to pustkowia lodu, gdzie nie widać nawet górskich szczytów. Jeżeli ktoś otworzył to przejście, biesy i diabły mogły się już rozprzestrzenić. Z drugiej strony... To może oznaczać, że nekromanta sam padł ofiarą. A takim przypadku, pieniądz będzie prostszy, choć i tak jest prawie na wyciągnięcie ręki - uśmiechnąłem się. W trakcie wędrówki z Malzo zapytałem:
- Macie tu jakąś zbrojownię? Niedobrze by było, żeby w mieście się zagubił, a pieniądze mi obiecaliście. Wziąłbym parę rzeczy i zapłacił cenę większą o dziesiątą część - wydawało mi się, że to uczciwa oferta.
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Plootonovy
Admin



Liczba postów : 116
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPon Mar 16, 2020 10:22 pm

Wyruszamy tam z silną eskortą, szykuje się gruba akcja. Oby oferowali za to pieniądze warte zachodu i niebezpieczeństwa.
-Ja natomiast wolałbym się spytać czy zostaniemy wyposażeni w legionowy ekwipunek, choćby tylko na czas trwania misji. Wasz przywódca powiedział że będzie nas traktował jak swoich żołnierzy, pytanie czy wyposaży nas jako takich? Jeśli nie to upraszam o wydanie mi obiecanych 50 sztuk złota i pozwolenie na doposażenie się na mieście przed wyruszeniem.
Po chwili zastanowienia i uważnym ważeniu słów zapragnąłem napomnieć też o tym co dla mnie najważniejsze.
-Chciałbym się też dowiedzieć jaka czeka nas za tę misję nagroda i w zasadzie jaka będzie nasza rola. Czy Legion wyznaczy nam odgórnie jakieś role, czy może trzeba się będzie dostosować zależnie od sytuacji którą zastaniemy?
Powrót do góry Go down
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptySro Mar 18, 2020 3:37 pm

~~~~Zixter~~~~
Niewiadomą rzeczą jest to, czegóż to dowódca legionu od Ciebie chce. Lecz nim zdążyłeś zadać jakiekolwiek pytanie, Sven wziął cię za rękę i przeniósł wręcz siłą do drugiego pokoju, zamykając drzwi za sobą, gdzie oddzielił cię od Malzo i reszty kompanii.
- Pewnie się zastanawiasz, czemu cię wybrałem - powiedział, a ty stałeś jak zamurowany przed nim. Widocznie tu był pokój prywatny Svena. Za nim ujrzałeś obraz jakiegoś potężnego mężczyzny, a obok obrazu była półeczka z alkoholami. Gdy tak oznajmił, podszedł do niej i wyciągnął jakiś trunek, podał ci szklaneczkę i wlał przeźroczysty płyn.
- Czuję, że mogę tylko tobie zaufać. Nie daj się zwieść pozorom które tworzę by zgrywać przed innymi tak złego, niezależnego i surowego. Jestem przyjazny - Dodał, oraz zaczął się rozbierać.
- Nim wyruszymy, dam ci pewien ekwipunek, pozwolę ci spać w swoim pokoju, lecz musisz wykonać jedną moją prośbę... - I mówiąc te słowa, jego szaty runęły na ziemię.
- Naoliw me mięśnie, obok siebie masz oliwę. Nalałem ci najlepszą wódkę jaką można zdobyć w tym mieście, więc się częstuj. Nie wstydź się, muszę eksponować swoje ciało prowadząc naszą małą armię

~~~~Figar, Plutonoovy~~~~
Nim zdążyliście zadać jakiekolwiek słowo, dowódca legii zamknął przed wami drzwi i ostatecznie nie usłyszeliście odpowiedzi na nie.
- Oczywiście że dostaniecie uposażenie lekkiego piechura, my nie puścimy słabo uzbrojonych ochotników w pole walki. Myślę, że hojność Svena będzie się wahać do tysiąca monet. Może mniej, w każdym razie - z głodu nie zginiecie, złota w mieszku nie zabraknie - Powiedział, wzdychając Malzo. Po czym poprowadził was w kierunku koszar. Najprawdopodobniej będzie i tam jadło, oraz ekwipunek który na was czeka. Chodźcie za mną - usłyszeliście, oraz poszliście.
I w końcu gdy dotarliście do koszar, ujrzeliście przed sobą pijących strażników - widocznie po służbie, oraz żołnierzy którzy zmęczeni ciągłymi treningami dawali sobie upust, pijąc świeżą wódkę oraz jedząc mięso.
- O, nowi! Mamy tu dla was kolczugi, żelazne hełmy, łuki, różdżki, stalowe rękawice... powiedzcie czego szukacie, a i napijcie się z nami! Ja jestem Edek, miło mi poznać! - krzyknął w waszą stronę młody strażnik.

Powrót do góry Go down
@Plootonovy
Admin



Liczba postów : 116
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptySro Mar 18, 2020 3:47 pm

Odwzajemniłem uścisk, choć tylko udając przyjacielskość. Nie podobało mi się tu. Rycerz-watażka w koszarach Legionu? Nie miałem czasu zastanawiać się jak do tego doszło. Musiałem opanować swoje emocje i wkurwienie z przebywania w tak zatłoczonym pomieszczeniu. Teraz priorytetem było wzbudzić zaufanie nowych towarzyszy - bez tego daleko nie zajdę.
-Wzajemnie. Ja jestem Ildarys z Somaerwaldu. Razem z towarzyszem jesteśmy tu po to żeby wam pomóc. Dobry ekwipunek bardzo by się przydał. Poprowadzicie nas do zbrojowni?
Powrót do góry Go down
Zixter




Liczba postów : 72
Join date : 14/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptySro Mar 18, 2020 5:05 pm

Kurwa mać nie znowu
stałem przed muskularnym czarnym mężczyzną i zastanawiałem się jak wyjść z tej sytuacji żywy
zawsze tak się to kończy, zawsze wmawiam sobie że to jest tylko stereotyp, ale kurwa dlaczego to zawsze musi być albo kapłan albo czarnuch jestem świadomy co się teraz wydarzy jeśli źle to rozegram zostanę jego niewolnikiem do końca swoich marnych dni albo umrę muszę myśleć szybko
- Svenie wybacz że każe ci stać tu nagi i marznąć w tych zimnych komnatach lecz muszę spytać dlaczego to ja muszę cię naoliwić czyż nie masz służby która zajmuje się tym na codzień?
Powrót do góry Go down
Zixter




Liczba postów : 72
Join date : 14/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptySro Mar 18, 2020 5:37 pm

Zignoruj moje głupie pytanie Svenie jeśli wybrałeś mnie do tego zadania to na pewno masz jakiś powód a wiedz że Lem Runegaze nigdy nie stroni od wyzwania
Mówię z wymuszonym uśmiechem udając pewność siebie
Co ja kurwa robię jeśli teraz go rozzłoszcze to jego ręka będzie kosiarką a wnętrze mojej dupy trawnikiem, uspokój się Lem jeszcze nie wiesz co on planuje może tak naprawdę nie chce cie zamknąć w swoim sex lochu a jeśli ma taki zamiar to jebać po prostu zginę w walce z nim
Mając te myśli w głowie zaczynam namaszczać muskularnego mężczyznę
Powrót do góry Go down
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptySro Mar 18, 2020 5:37 pm

The member 'Zixter' has done the following action : Dices roll


'd20' : 8
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptySro Mar 18, 2020 6:58 pm

Z uwagą słuchałem wyjaśnień Malzo. Byłem w tym mieście od paru dni, więc nie miałem żadnego pojęcia o ich strukturach bojowych - czy ich piechurzy mogą być czarodziejami? Jeżeli mi dadzą miecz, będzie zagrożeniem tylko dla mnie samego. Oby mieli na wyposażeniu coś magicznego. Z nadzieją poszedłem dalej.
Pijani strażnicy... Co trzeba zrobić, żeby zostać strażnikiem tego miasta?, uśmiechnąłem się w duchu. Zainteresowałem się mężczyzną, który mówił o uzbrojeniu.
- Szukam trzech rzeczy: różdżki, zbroi i napitku - ukłoniłem się do połowy pasa. - Cathal jestem, skromny czarodziej. Co do zbroi, wystarczy prosty pancerz jak kolczuga. Co do napitku, zdaję się na twój gust. Kwestię broni magicznej chciałbym omówić z innym czarodziejem. Macie tu jakiegoś? Wystarczy medyk czy też mag bojowy - czekałem na odpowiedź, a potem rzuciłem do Ildarysa:
- Tego łysola chyba ominie popijawa - zaśmiałem się.
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyCzw Mar 19, 2020 1:12 am

~~Zixter~~
- Ach, ouuch, och - Powtarzał na głos muskularny, potężny mężczyzna. Zamknął oczy i uniósł głowę do góry, tak jakbyś sprawiał mu największą przyjemność w jego życiu. A gdy tak smarowałeś jego potężne mięśnie, czułeś, jakbyś smarował kamienie - takie były twarde. Nie dało rady się je ugnieść, czułeś za niektórymi muśnięciami oliwią, jakbyś dotykał rozgrzanej stali.
- Na tyle wystarczy, twoje ręce są najlepsze. Służby mam od tego, ale po prostu spodobały mi się twoje dłonie - Powiedział, nakładając na siebie swoje szaty.
- Jutro wytłumaczę ci, dlaczego stałeś się dla mnie tak ważny. Nie bój się, nie zrobię ci niczego, żadnej krzywdy - wręcz przeciwnie, gdy będziesz miał problem, wiedz że Sven zawsze będzie za twoimi plecami. A za twoją powinność w postaci wysmarowania mnie oliwą, mam dla ciebie prezent - Oznajmił czarny wojownik. Nim zdążył dołożyć drewna do ogniska, wyciągnął spod swojego łóżka zawiniętą w lwią skórę dziwny przedmiot, lub przedmioty.
- Trzymaj, to dla ciebie. W zbrojowni dostałbyś uposażenie podobnej wartości, lecz to masz prosto ode mnie. Jest to mój topór którym siekałem potwory w wieku dwunastu lat, oraz hełm z lekką kolczugą - Powiedział, wystawiając to przed tobą. Tak, jakby tylko czekał aż tylko to wejdziesz. Widać, że Sven chciał poddać się szybko objęciom Morfeusza.
- To bierzesz? Jeśli się zdecydujesz, to leć do koszar. To wszystko to prezent ode mnie - Powiedział, uśmiechając się pod nosem.

~~Plutonoovy~~

Reszta wojowników nie różniła się zbytnio od siebie wyglądem. Widać co poniektórych że do legii przywiodła ich bieda, tudzież słaba sytuacja majątkowa. Tak, jakby służba w tej małej armii była jedynym ratunkiem przed ostatecznym splajtowaniem, tudzież w ostateczności biedotą. Wielu też było młodzieńców, być może szlacheckiego pochodzenia. Poznałeś póki co jednego żołnierza.
- Mamy tu dwa sztylety, skórzaną zbroję, oraz prosty hełm, myślę, że będzie dobre w sam raz dla ciebie, zważywszy na to, że szukasz raczej lekkiego opancerzenia - Powiedział nowo poznany żołnierz, Edek.

~~Figar~~
Co prawda trudnym faktem było znaleźć coś dla maga, w końcu znajdujesz się w koszarach gdzie przebywają typowi żołnierze, gdzie głównym atutem ma być siła mięśni oraz umiejętność posługiwania się typową bronią białą. W sumie nic dziwnego. Gdy zadałeś to pytanie, wszyscy popatrzyli na ciebie dziwnie, niby prześmiewczo, niby poważnie, aż w końcu zrozumieli że nie gustujesz w takiej broni, w jakiej oni.
- No tak, jesteś magiem. Wybacz, że się nie domyśliłem. W końcu dziwne istoty decydują się być czarodziejami. Tak jak ja - grabarz, tak jak ty - Agarii. Będę miał dla ciebie znoszoną szatę maga, oraz lekki kostur, wraz z moim kapeluszem w którym to chodziłem po cmentarzach jako grabarz - Powiedział Malzo, dosyć przyjaźnie.
Powrót do góry Go down
Zixter




Liczba postów : 72
Join date : 14/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyCzw Mar 19, 2020 8:03 am

Powoli odzyskuje spokój ducha i swoją początkową pewność siebie i biorę do swych rąk ekwipunek podarowany mi przez monarchę
-Wiesz co na początku myślałem że będziesz kolejnym imperatorem z kijem w dupie, który będzie traktował wszystkich z góry tak wysokiej że ja pierdole, ale myliłem się z ciebie jest swój chłop, nie cofam swych poprzednich slow lecz chce żebyś wiedział że ty druha we mnie masz, i jeśli przyjdzie co do czego to będę bronił twojego życia jakby było mym własnym
Z tymi słowami wybiegam z komnaty Svena kierując się w stronę koszar zawstydzony że kiedykolwiek śmiałem wątpić w jego osobę
Powrót do góry Go down
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyCzw Mar 19, 2020 2:30 pm

Widząc, jak hojne dary prezentuje mi Malzo, wziąłem do rąk wszystko.
- Widzę, że mamy bardzo podobny gust - zaśmiałem się. Te ubrania były całkiem podobne do tych, które nosiłem teraz, szczególnie kolorystyka szat. Co do kostura... nie byłem pewien, który jest dla mnie odpowiedniejszy. Przebrałem się w nowe szaty i stanąłem z nowym kosturem.
- Dziękuję bardzo, Malzo. Będę nosił te szaty z godnością i masz gwarancję, że nie rzucę w nich plugawego czaru - złożyłem przysięgę. - Skoro do wyruszenia pozostało jeszcze trochę czasu, a jest już polane, chyba nie mam lepszego pomysłu jak posłuchać o waszych dzielnych czynach - przysiadłem się do biesiadujących i wziąłem wolny napitek.
Siedzi się przyjemnie, ale kiedy wyruszymy?
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Plootonovy
Admin



Liczba postów : 116
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyCzw Mar 19, 2020 3:16 pm

Chuja wiecie zadufani legioniści, nie jestem zwykłym złodziejem. Zaraz, czy ja wyglądam na złodzieja? Spojrzałem odruchowo i ukradkiem na swoje odzienie. Jestem rycerzem do kurwy nędzy. Poniżonym i zubożałym, ale rycerzem. Nie będę gonił ze sztylecikami jak jakiś pospolity morderca czy inny plebs. Wziąłem wdech żeby zachować kamienną twarz i spokój ducha. Potrzebujesz ich, pamiętaj, potrzebujesz ich...
-A widzisz właśnie... -Jak mu tam było? -... Edku, może nie wyglądam zbyt szlachecko ale urodziłem się w rodzinie rycerskiej i jako rycerz się identyfikuję. Od cięższej zbroi nie stronię, a w walce preferuję miecz i otwarte starcie, a nie skrytobójcze sztylety. Jednak jeśli nie macie nic innego, to wezmę zbroję i hełm. Jak rozumiem, po misji będziemy musieli i tak to oddać do zbrojowni?
Powrót do góry Go down
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPią Mar 20, 2020 10:26 am

~~~Zixter~~~

Wybiegłeś z domu czarnego pana dzierżąc w swoich dłoniach drogą skórę w którą owinięty był topór i podstawowy ekwipunek. Dosyć hojny darunek, czarny wojownik widocznie nie szczędził swojego honoru.
Było już grubo po północy, a ty nadal nie trafiłeś do koszar, byłeś może parędziesiąt metrów od budynku w którym to żołnierze się zbroją i śpią. Nie będziesz potrzebować już podstawowego ekwipunku legionisty, wystarczy że masz przy sobie to co dostałeś od Svena.
Ręce nadal masz tłuste od oliwy, nim wejdziesz do budynku wypadałoby je przemyć. Widzisz kałużę, tylko że znajduje się ona poniżej wzniesienia. Woda wydaje się być czysta, choć jest noc, więc pewności nie masz. Musiałbyś zejść ze schodków na dół jeśli miałbyś zamiar przemyć dłonie.

~~~~Figaro~~~~

Podczas tych krótkich dialogów jakie zamieniłeś z Malzo zdążyłeś siąść z nim przy kominku, w dłoni jakby znikąd też zacząłeś dzierżyć kielich z którego to sączyłeś płyn z grabarzem, oczywiście - on też posiadał swoje naczynie. Szkoda że tą atmosferę zakłócał osobnik, który mianował się rycerzem.
- Dzielne czyny powiadasz? - Dodał od siebie Malzo, a w jego kielichu coraz bardziej ubywał alkohol.
- Pamiętam jak polowaliśmy na rodzinę trolli która podkradała owce - pięć kilometrów od miasta Joetoun. Wiesz, tam jest taka mała wieś, niestety nie jest autorytarna przez co musi płacić swoim panom z miasta słono, przez co na zimę mało co mają. Szkoda mi ich... ale nie o tym mowa.
Zebraliśmy się z legionistami którejś nocy i szykowaliśmy pułapkę, wtedy jeszcze potrafiłem użyć zaklęcia pnączy
- I mówiąc o takowym zaklęciu dokończył kielich.
- I niestety trolle okazały się silniejsze, przez co większość oberwała. Wtedy byliśmy bez Svena, a wiesz, Sven chwyta się wszystkiego by zaimponować swojemu ojcu. Wątpiliśmy że przepuściłby taką okazję - i dobrze że wątpiliśmy, bo chwi... - I nagle przerwał mu jeden z żołnierzy.
- I tak przypierdolił mu młotem w łeb, że aż oczy mu wyszły z czaszki, w sensie temu trollowi, resztę on sam pociął. Nie wiem co on ma w sobie, ale to potężny wojownik. Dziesięciu żołnierzy nie mogło sobie poradzić z jednym, a on zarąbał całą gromadkę - Powiedział nachylając się zza koca przy piecu, widocznie był to kusznik - sądząc po kuszy którą trzyma obok siebie, ale nawet gdy śpi?
- Kuszę będę mieć zawsze przy sobie, choćbym k*rwa miał się zesrać - Dodał ponownie.
- Wybacz, nieznajomy. Borka będzie trzymać przy sobie broń bez przerwy, odkąd szczur w czosnkowej jaskini niemalże wszedł mu w dupę - Odpowiedział na słowa kusznika - Malzo.
- Sppp... gdybyś nie był kapłanem, na jakiego nie wyglądasz dawno włożyłbym ci strzałę w, w... - I tu Borka nie dokończył, być może uznał że nie wypada. Choć często pewnie też się zapominają odnośnie traktowania Malzo.
- A ty jak masz na imię? Przedstawiałeś mi się? Być może zapomniałem, ech - powiedział do ciebie grabarz, patrząc jak drewno pęka pod naporem ognia w kamiennym piecyku.


~~~~Plutonoovy~~~~~
- Wiesz, u nas możesz być i nawet królem. Słowa nie poparte czynem, są tylko słowem - Powiedział do ciebie prześmiewczym tonem głosu, był to Edek - stary żołnierz, widocznie wojaczka była jego jedynym i ulubionym zajęciem.
- Skoro nie chcesz sztyletów, możemy zagrać o mój dwuręczny miecz, co prawda jest trochę tępy - być może jak ja, ale siecze za to równo. Miecz jeszcze pamięta krew trolli, gdy polowaliśmy na ich gromadkę na pewnej wsi. Zresztą, gdy pokonasz mnie siłując się ze mną na rękę, dowiesz się więcej, tudzież staniesz się posiadaczem oręża - powiedział do ciebie Edek, pokazując palcem na pobliski stolik gdzie miałoby się rozegrać starcie.
- Oczywiście, ekwipunek bierzemy ze sobą - Dodał od siebie Malzo, obserwując zamieszanie.
Powrót do góry Go down
Zixter




Liczba postów : 72
Join date : 14/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPią Mar 20, 2020 10:48 am

-Cholibka, nie mogę się pokazać chłopakom z oliwą na rękach,bo jak mnie zobaczą ujebanego tym świństwem to pomyślą żem jest pedał i będę się bał spać w nocy, co jak co ale samotni żołnierze w podróży potrafią się zachowywać jak dzikie małpy w burdelu, no nic jak trzeba to trzeba
Kończąc ten wewnętrzny wywód schodzę po schodkach w nieznane mi spowite mrokiem terytorium


Ostatnio zmieniony przez Zixter dnia Pią Mar 20, 2020 11:08 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPią Mar 20, 2020 10:48 am

The member 'Zixter' has done the following action : Dices roll


'd20' : 4
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Plootonovy
Admin



Liczba postów : 116
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPią Mar 20, 2020 1:58 pm

-Brzmi ciekawie. A co jak przegram?
Powrót do góry Go down
@Figar
Admin



Liczba postów : 286
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyPią Mar 20, 2020 2:46 pm

- Piękna to historia. O Svenie na pewno jest ich więcej. Wydaje mi się nawet, że gdy byłem jeszcze na pustyniach, słyszałem historie o tak dzielnym mężu, co sam gromił trolle i inne poczwary. Bard miał miodny głos, a pieśń rymowała się, jakby te słowa specjalnie do tej pieśni powstały - skomentowałem czyny Svena. Malzo zapytał mnie, czy się już przedstawiałem, więc sprostowałem sytuację.
- Dwa razy imię swe wyjawiłem: pierwszy raz przy Svenie. Drugi, kiedym tu wszedł przed chwilą. Jednak nie zaszkodzi raz jeszcze - przy napitku to sprawa bardziej osobista - przystawiłem kielich do naczynia, z którego pił Malzo - Cathal jestem, nazwisko nieważne, jak to u najemników bywa. Za znajomość i zwycięstwo! - wzniosłem toast półkrzykiem na całą salę, żeby zacieśnić więzi. Nie miałem pojęcia, czy któryś z nich nie będzie chronił moich pleców. A wtedy wolę, żeby komuś na tym zależało.
Powrót do góry Go down
https://circulos.forumpolish.com
@Astam
Admin



Liczba postów : 91
Join date : 07/03/2020

Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło EmptyNie Mar 22, 2020 2:57 pm

~~~~Zixter~~~~
Kiedy to poszedłeś umyć ręce w pobliskiej kałuży, mrok zdominował twój wzrok i nim dotarłeś do wody w której mogłeś wyczyścić dłonie z oliwy poślizgnąłeś się na którymś stopniu i wpadłeś cały do domniemanej kałuży. Na szczęście nie było żadnego potwora przed tobą, ani za tobą.
- No już, wstawaj - usłyszałeś, a przed tobą pojawił się mężczyzna w kapturze który wyciągnął dłoń do ciebie.

~~~~~Plutonoovy~~~~~
Strażnik spojrzał na ciebie jak na kompletnie zubożałego mężczyznę, który wbił sobie do głowy że jest rycerzem i żyje pod fałszywą płachtą wydarzeń.
- Natomiast jeśli przegrasz, wiedz, że winien mi jesteś piwo - i to nie byle jakiej jakości! To jak, siłujemy się? - Dodał twój przyszły rywal.
(Jeśli chcesz się z nim siłować, rzucaj d20)

~~~~Figaro~~~~
- O Svenie dużo można usłyszeć, nie zdziwię się, jeśli niedługo będą pisać o nim książki. W sumie, nawet mu zazdroszczę - Dodał od siebie Malzo. A przy tym już całkowicie odleciał przy kominku, widocznie dobrze mu zrobiła ta atmosfera. Poczułeś jakby wszystkie jego problemy go opuściły, jakby stał się lżejszy.
- Masz klucz do mojego pokoju, daję ci go. Koszary nie są zbytnio dobrym pomysłem dla Agari - Dodał od siebie ponownie, wręczając ci złoty kluczyk. Akurat widziałeś drzwi blisko ciebie, więc pewnie był to prywatny pokój Malzo.
- Idz spać, gdy wstaniesz wstaw się z resztą przed ratuszem. O świcie wyruszamy - Dodał znów.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty
PisanieTemat: Re: Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło   Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło Empty

Powrót do góry Go down
 
Ratusz Karwnoru - zachodnie skrzydło
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Onyksowy Gryf - karczma gildyjna w centrum Karwnoru
» Onyksowy Gryf - karczma gildyjna w centrum Karwnoru

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Svensztyk :: Zaplecze :: Archiwum-
Skocz do: