Astam
Elf ochoczo podał ci umowę. Zobaczyłeś wypływającą z umowy energię i charakterystyczny zapach. Poczułeś, jakby ktoś dotknął twojego serca. Ten przebiegły elf na pewno nałożył na ciebie czar; jeżeli spróbujesz go oszukać, możesz zapłacić to życiem.
- Koń czeka zaraz koło wejścia do karczmy, mój niewolnik go przygotował, czeka jedynie na odjazd, koń zna drogę. Może czekać cię wiele niebezpieczeństw, jednak z tamtymi dwoma powinieneś dać sobie radę... Polecam ci także zakupić trochę zakonserwowanego mięsa u karczmarza. Reszta nie wyglądała na dostatecznie rozgarniętych, żeby o tym pamiętać. Z tego co wiem, kupisz sześć kilo wilczyzny w cenie jednej złotej monety za kilogram, chyba tyle wystarczy, żebyś mógł wyruszyć - wyjaśnił elf.